sobota, 15 lipca 2017

SŁOWACKI RAJ

SŁOWACKI RAJ



Większość bambetli zapakowane już wczoraj, więc dziś tylko pakujemy do samochodu jedzenie i zaraz o poranku ruszamy w kierunku granicy w Mniszku nad Popradem. Po drodze uzupełniamy jeszcze prowiant i około 11 meldujemy się na campingu w Podlesoku. Dziewczyny zadeklarowały rozbicie namiotu, a ja zająłem się szykowaniem śniadania. Poszło sprawnie i już o 12.30 jesteśmy gotowi ruszyć na szlak.

(relacja pochodzi z dwóch wyjazdów z 2002 i 2007 roku i została jedynie lekko edytowana stąd niektóre rzeczy się zdezaktualizowały – np. korona słowacka została zastąpiona przez euro w 2009 roku, a pierwsze zdjęcia wykonane naszym pierwszym cyfrowym aparatem Olympusem C-3020 o zawrotnej dziś rozdzielczości 3,2M na który wydaliśmy wtedy majątek).